Poradnik fotografii>Budowa aparatu cyfrowego>OPTYKA>Digiscoping
Dzisiejsze promocje RTV - kliknij tutaj i sprawdź!
Digiscoping
Ten dziwnie brzmiący wyraz nie został przetłumaczony język polski a oznacza
- wykorzystanie cyfrowego aparatu fotograficznego w połączniu z teleskopem optycznym dla uzyskania bardzo dużych przybliżeń fotografowanego obrazu.
Producenci lunet i teleskopów, jak i aparatów fotograficznych szybko podchwycili tę ideę i opracowali specjalne zestawy do łączenia aparatów z teleskopami w sposób wygodny i względnie łatwy do montowania.
Podstawowe pytanie. Czym różni się ta metoda od użycia teleobiektywu? Jest kilka istotnych różnic przemawiających za lub przeciw tej metodzie przybliżania obiektów, co jest równoznaczne wydłużaniu ogniskowej równoważnej obiektywu.
- Możliwość uzyskania ogniskowej do około 10000mm (dziesięć metrów), co jest absolutnie poza zasięgiem najdroższych nawet teleobiektywów.
- Zestaw aparat+luneta, dający ogniskową F do kilku metrów, jest kilkakrotnie tańszy od teleobiektywu o ognskowej "zaledwie" rzędu 500mm do 800mm.
- Wypadkowa jasność takich zestawów jest mała. f wynosi od kilku do kilkudziesięciu, co pozwala na ich korzytanie tylko w bardzo silnym świetle.
- Tak zestawione obiektywy przejawiaj dość silne winietowanie.
- Zestawy takie wykazują silne zniekształcenia geometryczne obrazu. Nie jest to jednak istotne w przypadku fotografowania ptaków a to najczęstsze zastosowanie digiscopingu.
Trochę szczegółów techniczych dotyczących digiscopingu można znaleźć na stronie portalu fotopolis. Jeżeli zauważymy, że teleobiektyw dobrej jakośći o ogniskowej rzędu 800mm kosztuje około 40 tys. zł a zestaw do digiscopingu zapeniający ogniskową 2000mm do 3000mm "zaledwie" 6 do 7 tysięcy złotych a zdjęcia ptaków są równie dobrej jakości dla obu sprzętów, to wybór metody jest oczywisty. Dla amatora, rzecz jasna.
Używasz Facebooku'a? Kliknij "lubię to", będziesz dostawał informacje o nowościach na naszym serwisie.